Czy to zima, czy nietrzeźwość kierowcy były przyczyną ostatniego wypadku, do którego doszło około godziny 12:00, w samym centrum Wągrowca? Tego na razie nie wiadomo. Do zderzenia z drzewem doszło na ulicy Wojska Polskiego. Samochód osobowy uderzył w przydrożne drzewo, znajdujące się przy sklepie obuwniczym. Wypadek na szczęście nie był poważny.

Z głównej drogi prosto w drzewo

Kierowca samochodu osobowego w pewnym momencie zjechał z drogi na ulicy Wojska Polskiego i uderzył maską w przydrożne drzewo. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratownicze, a jako pierwsi przybyli policjanci. Funkcjonariusze pomogli kierowcy wysiąść z auta i wzięli go do radiowozu, by nie marzł na zewnątrz w oczekiwaniu na karetkę pogotowia. Po chwili okazało się, że mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej i z jego zdrowiem było wszystko w porządku. W nieco gorszym stanie był samochód, którego przód całkowicie się roztrzaskał. Z perspektywy świadków zdarzenia wypadek mógł wyglądać bardzo poważnie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Do szpitala na badanie trzeźwości

W sytuacji pozornie mało groźnego wypadku może dojść do obrażeń wewnętrznych lub wstrząsu mózgu. Wtedy objawy wypadku są widoczne kilka godzin później. W razie nagłego pogorszenia samopoczucia po niegroźnym wypadku warto niezwłocznie udać się po pomoc medyczną. Policjanci z Wągrowca ostatecznie także zdecydowali się zabrać kierowcę do szpitala. Przyczyną nie były jednak kwestie zdrowotne. Funkcjonariusze postanowili przy okazji sprawdzić stan trzeźwości mężczyzny. O wynikach badania nie poinformowano.

Przeczytaj również: https://www.echorzow.pl/policjanci-zatrzymali-mezczyzne-ktory-prowadzil-pod-wplywem-narkotykow-i-nie-mial-prawa-jazdy/.