O wypadkach spowodowanych przez myśliwych słyszy się ostatnio często. Do tego stopnia, że można wątpić w ich umiejętności. Tym razem do zdarzenia doszło w Skokach w powiecie wągrowieckim. Obywatel Belgii, obecny na polowaniu w Polsce, omyłkowo trafił pociskiem w jeden z budynków mieszkalnych.
Myśliwy zadeklarował dobrowolne poddanie się karze
Pocisk trafił w ścianę budynku mieszkalnego w Skokach. Policyjni eksperci ustalili, z jakiej broni padł strzał. Okazało się, że autorem nieudanego strzału jest myśliwy z Belgii. Polowanie na terenie powiatu wągrowieckiego odbywało się z udziałem zagranicznych myśliwych. Policjanci wciąż ustalają dokładny przebieg zdarzeń, jednak obywatel Belgii już zapewnił, że dobrowolnie podda się karze. Istnieje prawdopodobieństwo, że mężczyzna odpowie za złamanie przepisu artykułu 160 kodeksu karnego, czyli bezpośrednie narażenie człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Myśliwemu grozi rok więzienia, nawet jeśli niefortunny strzał był dziełem przypadku. Zasady obowiązujące myśliwych jasno mówią, że myśliwy musi rozpoznać cel przed dokonaniem wystrzału.