W ostatni weekend w Mieścisku doszło do niepokojącego zdarzenia, które miało uderzyć w starszą kobietę. Ofiarą stała się kobieta, do której zadzwonił mężczyzna twierdzący, że jest oficerem policji z Wągrowca. Twierdził, że stan zdrowia i wolność jej zięcia i córki są zagrożone, a on jest w stanie pomóc.

Osoba podająca się za funkcjonariusza policji poinformowała kobietę o dramatycznym wypadku samochodowym, w którym jej zięć rzekomo potrącił ciężarną kobietę. Twierdził również, że jej córka została zatrzymana i jest skuta w kajdankach. Aby uniknąć większej tragedii, potrzebowali wpłaty kaucji w wysokości 80 000 złotych.

Oszuści wykorzystując emocje starszej kobiety, opisali sytuację w sposób maksymalnie dramatyczny. Przedstawili ją jako scenariusz horrorem nasycony – nie tylko potrącona kobieta była w ciąży, ale także jej córka została aresztowana i skuta w kajdanki.

Kobieta, zmanipulowana i przerażona opisanym scenariuszem, zgodziła się na współpracę z oszustami. Choć nie miała żądanej kwoty, postanowiła oddać wszystko co miała – kilka tysięcy złotych. Dodatkowo, pod wpływem stresu i lęku o bliskich, wydała swoją złotą obrączkę oraz obrączkę po zmarłym mężu, a także złoty łańcuszek z medalikiem.