W ten weekend dzieci z parafii św. Wojciecha w Wągrowcu przyjęły lub przyjmą, sakrament Pierwszej Komunii Świętej. To wielkie wydarzenie duchowe z czasem stało się wydarzeniem głównie komercyjnym. Internet zalewają zdjęcia małych dziewczynek wyglądających jak panny młode. Na szczęście w Wągrowcu pozwolono dzieciom pozostać dziećmi. Dzieci z pierwszej grupy komunijnej wyglądały elegancko i szczęśliwie.
Moda na przebieranki
Kiedy w Polsce alby na komunię stały się popularne, wielu rodziców mogło odetchnąć z ulgą. Oto skończył się wyścig o najlepszą komunijną suknię. Rodzicom zdarzało się bowiem zapominać, że sakrament nie ma nic wspólnego z weselem, a 9-latki nie powinny iść do kościoła przebrane za co najmniej 25-letnie panny młode.
Alby stały się również wybawieniem dla samych dzieci. Te z biedniejszych rodzin nie muszą czuć się gorsze lub inne od reszty grupy. Takie też było założenie lokalnych parafii w Polsce, chcących skłonić rodziców do skupienia się na sakramencie, a nie na wyścigu o sukienki dla dziewczynek, czy garnitury dla chłopców.
Wszystkie dzieci są piękne
Na przykładzie uroczystości komunijnych w Wągrowcu można stwierdzić, że dzieci przyodziane w alby prezentują się pięknie. Wszystkie dzieci z natury są doskonałe, piękne i niewinne. Nie potrzebują makijażu, drogiej biżuterii i wystawnych sukni, by móc z dumą iść przez miasto. Jako rodzice nie powinniśmy tej dziecięcej radości niszczyć stresem o strój. A przecież jest on obecny nie tylko przy okazji komunii, ale również wszystkich większych imprez.
Niestety, w Polsce i na świecie wciąż zdarza się, że dzieci pierwszokomunijne wyglądają jak nieletni mężowie i żony. Dzieci trudno rozpoznać pod tą maskaradą, która jest zupełnie niepotrzebna. I nie chodzi nawet o kwestie religijne, gdyż wielu rodziców zupełnie się na tym nie koncentruje. Zwyczajnie chodzi o ochronę dziecięcej niewinności i pewności siebie. Maluchy powinny wiedzieć, że są warte tego, co najlepsze, bez konieczności zamieniania się w inną osobę.