Zdarzenie miało miejsce w Mieścisku w gminie Wągrowiec. Z Parku św. Huberta zniknęły sadzonki hortensji, będące częścią lokalnej inwestycji. Wizerunek złodzieja dokładnie zapisał się na nagraniach z kamer monitoringu. Wójt postanowił jednak dać złodziejowi drugą szansę i nie przekazał sprawy policji.
Złodziej okazał skruchę
Zatrzymanie mężczyzny, który przywłaszczył sobie sadzonki hortensji bukietowej, było kwestią chwili. Wizerunek złodzieja nagrały kamery monitoringu, a w okolicy było ich aż 17. Wójt Mieściska nie zadzwonił jednak na policję, a publicznie zaapelował o oddanie sadzonek. Zapewnił, że w przypadku zwrócenia roślin sprawa zostanie puszczona w niepamięć. Złodziej postanowił skorzystać z tej szansy i zwrócił wykopane z parku rośliny. Przeprosił i obiecał poprawę na przyszłość. Dzięki temu uniknął spotkania z policjantami, do którego bez wątpienia doszłoby, gdyby mężczyzna nie zdecydował się naprawić swojego błędu. Sadzonki hortensji wróciły na swoje miejsce i wkrótce będą cieszyć oczy przechodniów.