Mieszkaniec Wągrowca, mający zaledwie 23 lata, kolejny raz ośmielił się prowadzić pojazd pomimo istniejącego sądowego zakazu. Jakby tego było mało, mężczyzna poruszał się samochodem, na którym zamontowane były tablice rejestracyjne od innego pojazdu.
W czwartkowy dzień, 7 września, funkcjonariusze z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego w Wągrowcu postanowili zatrzymać do kontroli drogowej samochód marki alfa romeo. Ten konkretny pojazd przyciągnął uwagę policjantów, ponieważ dwa tygodnie wcześniej również był poddany kontrolnej rewizji. Podczas tamtej inspekcji za kierownicą siedział wspomniany 23-latek, który nie powinien prowadzić żadnego pojazdu na mocy wyroku sądowego.
Jak mówią policjanci – historia lubi się powtarzać. Tym razem młody wągrowczanin podróżował sam. Jednakże, samochód, którym kierował, posiadał tablice rejestracyjne należące do innego pojazdu. Chłopak próbował usprawiedliwić się twierdząc, że musiał zamontować inne tablice, ponieważ oryginalne zostały mu skradzione. Mężczyzna nie miał innego wyjścia, musiał wezwać lawetę na miejsce zdarzenia. W najbliższym czasie będzie także musiał ponownie stawić czoła wymiarowi sprawiedliwości i odpowiedzieć za swoje niewłaściwe postępowanie.