O tym, że przejazdów kolejowych nie wolno lekceważyć przekonujemy się co jakiś czas, kiedy w mediach robi się głośno o śmiertelnych potrąceniach przez pociąg. Wypadkom ulegają nie tylko piesi, ale również kierowcy pojazdów. Tym razem pociąg potrącił autobus, którym jechało 29 osób. Przyczyną kolizji była nieuwaga kierowcy autobusu.
Nie zatrzymał się w odpowiednim miejscu
Kierowcy często ignorują zakaz STOP, rozglądając się szybko na boki, ale nie zatrzymując pojazdu. To błąd, który może kosztować życie. Do podobnej sytuacji doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym między wsiami Gola i Turkowy. Kierowca co prawda zatrzymał autobus, by dokładnie przyjrzeć się sytuacji na torach. Nie dostosował się jednak do wyznaczonej linii, której pojazd nie powinien przekraczać. W związku z tym rozpędzony pociąg towarowy uderzył w wysunięty autobus.
Do zdarzenia doszło o 16:30. W zderzeniu ucierpiały dwie osoby i niestety były to dzieci. Czteroletni chłopiec i 15-letnia dziewczynka zostali przewiezieni do szpitala. Prawdopodobnie siedzieli z przodu od strony uderzenia pociągu. 60-letniemu kierowcy i pozostałym pasażerom autobusu nic się nie stało. Kierowca w chwili wypadku był trzeźwy.
Przejazdy kolejowe wymagają podwójnej ostrożności
Kiedy regularnie kierujemy pojazdami, jazda samochodem czy autobusem staje się czymś rutynowym i automatycznym. Po latach bezwypadkowej jazdy można stracić czujność i nie do końca zdawać sobie sprawę z zagrożenia. Bardzo często dużą rolę odgrywa również zmęczenie, które zaburza naszą koncentrację i uwagę.
W związku z tym apelujemy o szczególną ostrożność przy przejazdach kolejowych. Nie spieszmy się, rozglądajmy się uważnie i czekajmy tak długo, jak będzie trzeba. Pociąg nie zdąży wyhamować w momencie, gdy auto wjedzie na tory — prędkość i waga pociągu są zbyt duże, by krótkie hamowanie kiedykolwiek było możliwe.