Przeciętny człowiek, który chce sobie dorobić, idzie do dodatkowej pracy. Są jednak i tacy, którzy uważają się za sprytniejszych, a takie osoby przecież nie mogą hańbić się uczciwą pracą. Panowie z powiatu wągrowieckiego odkryli znakomity pomysł na biznes: kradli katalizatory. Właściciele aut w powiecie wągrowieckim mogą już czuć się bezpiecznie. Przestępcy zostali zatrzymani.

Katalizator to droga i ważna część układu wydechowego auta

Katalizator to element niezbędny w budowie samochodu zasilanego benzyną. Powstałe w wyniku spalania benzyny pochodne są szkodliwe i toksyczne. Zadaniem katalizatora jest zmniejszenie szkodliwości spalin. Obecność katalizatora regulują przepisy prawne.

Nowe katalizatory kosztują około 1200-1400 zł. To całkiem duży wydatek, również, jeśli zdecydujemy się na zakup części używanej. W związku z tym sprzedaż używanej części i tak będzie opłacalna dla sprzedającego. Te dwa czynniki: wysoka cena katalizatora i jego niezbędność, skusiły złodziei z powiatu wągrowieckiego.

Złapani na gorącym uczynku

To był zwykły dyżur. Dwóch policjantów na nocnej zmianie patrolowało Wągrowiec. Noc wydawała się spokojna, ale około godziny 2:20 uwagę funkcjonariuszy przykuł samochód citroen xsara picasso. Auto poruszało się po parkingu, nie zatrzymując się na żadnym z wolnych miejsc. Policjanci zgodnie z prawem zatrzymali pojazd do rutynowej kontroli. Jak się okazało, przeczucie ich nie myliło.

Wewnątrz podejrzanego samochodu policjanci odkryli wycięty katalizator z samochodu volkswagen polo. Obok leżały narzędzia, które posłużyły do wycięcia elementu. To wystarczyło, by dwóch pasażerów citroena znalazło się na komendzie.

Okazało się, że kradzież katalizatora była sprawką 29-letniego mieszkańca Rożnowa i 34-letniego mieszkańca Uchorowa. Są to miejscowości znajdujące się stosunkowo niedaleko Wągrowca. Dochodzenie policjantów wykazało, że przyłapani na gorącym uczynku złodzieje mają na swoim koncie więcej kradzieży tego typu.

Panowie są podejrzani za liczne kradzieże katalizatorów nie tylko na terenie powiatu wągrowieckiego. Wygląda na to, że był to całkiem poważny biznes. Na razie mężczyźni otrzymali 6 zarzutów kradzieży katalizatorów. Przyznali się do winy. Grozi im od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.