W szpitalu w Wągrowcu doszło do serii kradzieży, w tym także z włamaniem, które objęły magazyn oraz wiatę. Przedmioty o jakiejkolwiek wartości padły łupem złodzieja, który posuwał się do wszelkich środków, aby zdobyć uprzedmiotowione dobra.

Wągrowiecka komenda policji otrzymała zgłoszenie dotyczące tych przestępstw, które sugerowało, że sprawca kradł z magazynu, pomieszczeń gospodarczych oraz wiaty na terenie szpitala. W wyniku jego działalności wiele cennych rzeczy zniknęło bez śladu. Siły policyjne natychmiast podjęły działania mające na celu schwytanie złodzieja.

Pierwsze wnioski z dochodzenia szybko się pojawiły. Śledczy ustalili, że seria kradzieży rozpoczęła się już od października. Sprawca pozbawił szpital przedmiotów o jakiejkolwiek wartości. Wśród skradzionych rzeczy znalazły się elementy wyposażenia szafek medycznych, przedmioty ze stali nierdzewnej, a także kilkadziesiąt butelek płynów dezynfekcyjnych i różnego rodzaju preparatów do higieny antybakteryjnej.

Nie tylko medyczne wyposażenie przyciągało uwagę złodzieja. Dobitny dowód stanowią skradzione narzędzia porządkowe, takie jak kosiarka, nożyce do żywopłotu czy kosa spalinowa. Sprawca nie unikał też rabunku pewnych instalacji budynku, czego dowodem jest brak blaszanych grzejników, klimatyzatora oraz łańcucha lampek led – powiedział asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP Wągrowiec.