W związku z pandemią koronawirusa wszystkie instytucje w Polsce musiały dostosować się do nowych warunków życia. Chociaż parafianie w zdecydowanej większości czują się bezpiecznie w kościołach, to obostrzeń należy przestrzegać również tam. Reżim sanitarny objął również tradycję kolędowania. W roku 2022 wizyta duszpasterska także będzie odbywać się w kościołach.
Wągrowieckie parafie zapraszają wiernych
Czas przed Wigilią to dla wiernych także początek wizyt duszpasterskich. Parafie, aby wyrobić się z wizytą we wszystkich domach, rozpoczynają kolędowanie jeszcze przed Bożym Narodzeniem. Ta głęboko zakorzeniona tradycja jest nieodłączną częścią Bożego Narodzenia i świętowania Nowego Roku.
Katolicy niestety musieli się przestawić z tradycji znanych całe życie na tradycje w nowoczesnym wydaniu. Obecna wizyta po kolędzie będzie czysto symboliczna. Parafie zapraszają wiernych w określone dni, by wspólnie pomodlić się i udzielić mieszkańcom błogosławieństwa. Na wspólne kolędowanie będą zapraszane małe grupy osób. Podczas modlitwy niezmiennie obowiązują sanitarne środki ostrożności.
Istnieje prawdopodobieństwo, że większość wiernych zrezygnuje również z symbolicznej wizyty duszpasterskiej. Niektórzy z obawy o własne zdrowie, a inni z niewiedzy. Mimo wszystko nie ulega wątpliwości, że tradycyjne kolędowanie nie będzie odbywać się jeszcze przez najbliższe lata. Ryzyko rozprzestrzeniania koronawirusa jest zbyt duże, zwłaszcza że jesteśmy w środku czwartej fali.
Kościoły otwarte, ale z limitem osób
Jeśli pamiętacie bożonarodzeniowe msze, na których zbierały się setki osób, mieliście okazję poczuć prawdziwego ducha świąt. Obecnie wszystkie świąteczne spotkania w kościele są o wiele skromniejsze ze względu na niewielką liczbę wiernych. Limit osób mogących uczestniczyć we mszy wynosi maksymalnie 30%. Na wspólne kolędowanie w wypełnionym po brzegi kościele przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Najważniejsze, to dbać o własne zdrowie i odporność. Święta Bożego Narodzenia mogą stać się dla nas okazją do rozważań, na które zwykle nie mamy czasu. Pamiętajmy, że to, co jest w sercu, także się liczy. Warto czasami zwolnić i nacieszyć się tym, co jest.